Peddie

Peddie

piątek, 28 czerwca 2013

Miłe zaskoczenie.

Witajcie po raz kolejny!
Nawet nie wiecie, jakie miłe zaskoczenie mnie spotkało.. Otóż wchodzę na bloga założonego wczoraj wieczorem a tu widzę 6 komentarzy! Jesteście kochani! Uwielbiam Was :*

Specjalnie dla was, po zakończeniu roku (nareszcie!) usiadłam i napisałam taki o to rozdział.. Wiem, beznadzieja.. Ale przeczytajcie, jak możecie. ! <3


Tadaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam. :




ROZDZIAŁ 1 :

Gdzie ja na majtki Alfiego jestem ?!
- Chyba coś się panu pomyliło. Nie jestem żadną wybraną. Natychmiast mnie wypuść!
- Przeszliśmy na t? 
- Bardzo śmieszne. O co ci chodzi?
- Przeszliśmy na t? - powtarzał się i sprawiało mu to radość
- Nie proszę pana, nie przeszliśmy. Natychmiast mnie.... Niech mnie pan do jasnej ciasnej wypuści!
- Wybrano, nie gorączkuj się. Na pewno, kiedy mi pomożesz spotkasz się ze swoim chłopakiem.
- Jaka wybrano?! Nie dociera do Ciebie?! Nie jestem żadną wybraną!!!!! - krzyczałam
- Jaka skromna. - uśmiechnął się
- Idiota.. - wymamrotałam.
Wyszedł. Zostałam sama. W brudnej piwnicy. Nagle oślepił mnie jakiś blask! Słońce. OKNO! Próbowałam wstać, ale miałam związane i ręce i nogi. Przypomniałam sobie, że taksówkarz, który mnie tutaj wiózł, dał mi scyzoryk tłumacząc się, że są tutaj strasznie wysokie pędy krzewów. Taa. Ciekawe po co byłby mi scyzoryk?! Zdziwiło mnie to, ale wzięłam, wsunęłam do kieszonki i zadowolona szłam do tego burdelu. Taksówkarz chciał mnie podwieźć tu, ale i pomóc.. ? Boże, jaką debilką trzeba być, żeby samemu do porywacza iść?! Tak to jest, jak nigdy nie wiedziałam, gdzie ciotka mieszka.. Właśnie.. Eddie! Przecież po niego miał przyjechać ten sam taksówkarz! Dobra . Patricia, bierz się do roboty.!
Strasznie bolącą ręką błądziłam po kieszonce szukając głupiego scyzoryka.
-Mam! - wymamrotałam.
Otworzyłam go szybko i jak najszybciej próbowałam rozciąć sznur! Udało się! Rozcięty. Moje ręce były już wolne. Z nogami poszło gładko. Byłam już wolna. Wolna w brudnej piwnicy. Po raz kolejny moja inteligencja była na wysokim poziomie.
-Cholera.. - zaklnęłam w myślach. - Dobra. Okno. Trzymajmy się tego. Tylko co ja mogę z nim zrobić. Sznurkiem chyba nie rozbiję okna... Ale ręką.. Poświęcę się. Dla mojego życia.. Dla Eddiego. Przecież on jutro będzie jechał.!
Walnęłam z całej siły pięścią w okno. Rozbiło się. Po mojej ręce spłynęły potoki krwi. Kolejne kawałki szkła spychałam już ciałem, kiedy przechodziłam przez te małe okno. W ogóle, wow! Jak ja się tam zmieściłam?! Wyszłam. Wiedziałam, że jestem w wielkim niebezpieczeństwie. Biegłam przed siebie.
-Droga.. - pomyślałam.
Ciągle biegłam przed siebie. Coraz bardziej przypominałam sobie drogę, którą jechałam. O dziwo nie jechaliśmy dłużej niż 5 min. Dłużej to ja szłam przez te pola. Biegłam i biegłam..
Dobiegłam do lasku. Na środku była wielka wierzba.
-Nie wierzę! Uratowana- pisknęłam, gdy zauważyłam, że jestem blisko Domu Anubisa. Po chwili jednak zaczęłam biec jeszcze szybciej niż wtedy. Biegłam bez oddechu.
- Eddieee! - krzyczałam widząc wsiadającego chłopaka do mojej wcześniejszej taksówki, żegnającego się z pozostałymi. - Cholera, nie słyszysz?!!!




****

I tyle. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. ;) Chociaż to, że Pat już nie jest więziona. Proszę Was o jeszcze więcej komentarzy. Może więcej niż 6? ;) I jak byście mogli troszkę dłuższe ? 

Buziooole i mam nadzieję, że razem wypoczniemy w te wakacje.! :* <3

14 komentarzy:

  1. Ooo.. dobre! ;3 Czekam na następny! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweety <3
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ♥.♥ dodaj jeszcze dziś next'a proszę :*

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnyy
    Patty się zmieści , więc czemu ona się o to martwiła?
    Dlaczego Eddie się nie odzywa hmm..? Mumia xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham:** Nie mogę się już doczekać nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Uuuu Paty jaka groźna :P Oby Eddie ją usłyszał :)
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  7. super <3
    czekam na next ;)
    nich Eddie ją usłyszy albo coś.

    OdpowiedzUsuń
  8. świentee wprost <33 koiedy dodasz kolejny /. ? cvzekamy i czekamy.. xd : DDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam może jutro, zobaczę. ;)
      Dzisiaj nie mogę, bo mam urodziny i rodzina się zjechała.
      Miło mi, że czekacie :*

      Usuń
  9. kiedy next bo się doczekać nie mogę ?

    OdpowiedzUsuń
  10. YY.. miałaś urdoziny to spóźnione , ale życzenia xd wszytskiego najjjlepszego iżeby twój blog był cudowny xd

    OdpowiedzUsuń